The Birdcage
podgląd.
wyświetla.
zakładek.
następnego.

1:00:20
- Jest tu Albert?
- Nie.

1:00:23
Świetnie.
Wlecze się do Miami

1:00:27
z zaciągniętym hamulcem.
A ja jechałem autobusem!

1:00:34
- Krzyżujemy dziś kogoś?
- Ładny?

1:00:38
Wymieniłem tego głupiego łosia.
Dorzucili też książki.

1:00:42
Jutro musimy to oddać.
1:00:44
I jak mama?
1:00:46
Przyjdzie.
1:00:49
Dzięki!
1:00:51
Widzicie?
1:00:52
Wszystko się ułożyło.
1:00:55
Przyszedłem po szczoteczkę do zębów.
1:00:57
Przyniesiesz?
Jest tam, gdzie zawsze.

1:01:02
Tak chciałem doczekać waszych dzieci.
1:01:07
Weź krucyfiks.
To rekwizyt męczenników.

1:01:12
Tak. Kolejna szpilka....
Kolejny żart moim kosztem.

1:01:18
Kpiliście ze mnie z Katherine.
1:01:21
Czemu nie? Nie jestem młody,
nie jestem nowy.

1:01:25
Wszyscy się ze mnie śmieją.
Wiem, że jestem groteskowy...

1:01:31
Ale jest miejsce,
gdzie śmieszność znika,

1:01:35
gdzie wszyscy są równi.
1:01:39
Żegnaj.
1:01:40
Panno Albert!
Proszę nie zapomnieć.

1:01:43
Ja nie chcę, żebyś odchodził!
1:01:46
Biedny, oddany Agadorze.
Zostawiam ci

1:01:50
moje stereo...
- Nie!

1:01:53
- Czerwone buty...
- Nie chcę.

1:01:55
...i peruki.
- Które?

1:01:57
Najlepsze. Tam, dokąd idę,
nie będą mi potrzebne.


podgląd.
następnego.