:41:09
Co miałem powiedzieć?
Begbie miał wytłumaczenie.
:41:13
To było jasne, ze jeden
wycycka drugiego.
:41:16
- Oby cię to czegoś nauczyło.
- MyśIałam, ze cię stracę.
:41:22
Nic tyIko kłopoty,
aIe i tak ciÄ™ kocham.
:41:26
Weź się w garść, słoneczko.
:41:28
- Skończ z tym.
- SĹ‚uchaj go.
:41:33
Jasne, ze tak. W pierdIu
zgnoiIiby ciÄ™ po dwĂłch dniach.
:41:37
Sa rzeczy Iepsze od igły.
Wybierz zycie.
:41:40
Pamiętam, jak byłeś
dzidziusiem...
:41:44
Iubiacym kruche,
mamusine ciasteczka.
:42:00
Przykro mi, ze to on siedzi,
a nie ja.
:42:08
To nie nasza wina.
:42:11
Siedzi, bo to jebany ćpun!
To jest tyIko twoja wina!
:42:18
A ja, głupi chuj,
chciałem mu pomóc!
:42:25
- Postawić koIejkę?
- Tak.
:42:30
WoIałbym siedzieć zamiast niego.
:42:32
Tu, byłem z rodzina i pseudo
kumpIami, aIe czułem się samotny.
:42:38
Nigdy w zyciu.
:42:42
Byłem na warunkowym, więc
państwo zaspokajało mój nałóg.
:42:47
Trzy mdIace dawki metadonu
zamiast heroiny. Było mi mało.
:42:53
To kropIa w morzu potrzeb.
:42:57
Wziałem wszystko rano, a do
koIejnej działy miałem 1 8 godz.