Double Team
podgląd.
wyświetla.
zakładek.
następnego.

:37:04
Mnie też ten ptaszek wyfrunął.
Mam z nim niewyrównane rachunki.

:37:10
On sobie fruwa, ja tu siedzę.
:37:14
Byłeś naszą nadzieją, jedynym,
który mógł się z nim równać.

:37:23
- On wie o tym miejscu?
- Może tak. I dlatego jest groźny.

:37:28
Najróżniejsi agenci wynajmują go
do brudnej roboty.

:37:34
Pracując dla nas byłby bohaterem.
:37:38
Pracuje dla innych jak nikczemnik.
Jego typ wyszedł z mody.

:37:43
Musieliśmy się rozstać z twoim
łabędziem. Podniosłem na niego cenę.

:37:53
Mój mąż uwielbiał tego łabędzia.
Myślał, że to krowa.


podgląd.
następnego.