:18:01
Słyszałem to 2 godziny temu.
:18:24
Czy to ma koniec?
:18:41
Przepraszam, że pan czekał.
:18:43
Z radością straciłem
z pańskimi asami cały dzień.
:18:47
Takie są wymagania
firmy ubezpieczeniowej.
:18:50
Wie pan o istnieniu Gry i jest
jej dobrowolnym uczestnikiem.
:18:55
Koszta pokryje pański brat.
Zależą od pańskiego zadowolenia.
:18:59
Gdy mi się nie spodoba,
nic nie zapłaci?
:19:02
Nie mamy
niezaspokojonych klientów.
:19:05
- Chyba niezadowolonych.
- Lubi pan gry słów.
:19:08
Wystarczą inicjały.
I podpis krwią.
:19:12
Źartowałem.
:19:15
Pańska kopia
będzie w tym folderze.
:19:19
Proszę zatrzymać długopis.
Do zobaczenia.
:19:25
- A poniedziałek lub wtorek?
- Nie mogę.
:19:28
- A dziś wieczorem?
- Pracuję.
:19:32
Mogę tylko w środę.
:19:35
- Zjemy kolację?
- Dobrze.
:19:38
- Byłem w CRS.
- Naprawdę? I co ty na to?
:19:43
Są trochę niezorganizowani.
:19:46
W Londynie działali trochę
dłużej. Zdecydujesz się?
:19:50
Jeszcze nie wiem.
:19:55
Jakbyś wkraczał
do nowego Disneylandu.
:19:58
CRS się nie upowszechni.
To interes rodzinny.