:22:09
No już.
Dajcie chłopakowi odsapnąć.
:22:12
Co? Za duży żeby mnie uściskać, twardzielu?
:22:15
No coś ty. Wiem tylko,
że będziesz potrzebował teraz kogoś...
:22:17
żeby zajmował się tobą zanim
przystosujesz się do tej przestrzeni.
:22:18
Racja.
:22:21
Ten pokój jest mniejszy
niż stary pokój gościnny.
:22:23
Jak się masz? Jak szkoła?
:22:25
Jest nieźle.
:22:27
Musisz coś zrobić
z włosami.
:22:28
Ten fryz musi zniknąć.
:22:30
- Dziewczynom się podoba.
- Mi nie.
:22:32
Krótko się strzyżesz.
Na zapałkę jak widzę.
:22:37
Cholera. Spójrz. Zapomniałem.
:22:40
Bolało jak cholera
gdy mi to robili.
:22:42
Od kiedy to masz?
:22:44
Jakiś miesiąc.
:22:46
Cameron zezwolił na to.
:22:51
On ci to zrobił?
:22:59
Co?
:23:00
O, cześć. Jest tutaj.
:23:02
Derek, do ciebie.
:23:04
Nic.
:23:06
Jest aparat z tyłu domu?
Odbiorę tam.
:23:17
Mam już. Tak?
:23:20
O, cześć.
:23:23
Co?
:23:43
Myślisz, że nasz znajomy
stał za tym?
:23:47
Nawet mnie to nie obchodzi.
:23:49
Zajmę się tym
wieczorem.
:23:51
Moje dzieci kochane.
Mój mały chłopczyk.
:23:55
Boże, co to ma być
święto miłości?