:12:00
- Coś mało istotnego.
- A co zrobił dobry książe?
:12:05
Zeskakując z tarasu
dosiadł wiernego Tornado
:12:11
i pognał do domu, do swej żony,
Esperanzy i córeczki Eleny.
:12:17
By nigdy już nie zrobić niczego
równie ryzykownego.
:12:21
Uwielbia, gdy opowiadasz jej bajki.
:12:26
Uspokaja ją mój głos. Niedługo
bajki przestaną ją interesować.
:12:31
Ja nigdy nie mam ich dosyć.
Dlaczego miałyby się jej znudzić?
:12:41
Esperanzo...
:12:49
Jest już prawie tak silna, jak ty.
Zgniotła dziś glinianego konika.
:12:56
Diego...
Diego, obiecałeś przecież...
:13:03
Koniec pełnych niepokoju nocy.
:13:07
Hiszpanie wracają do domu.
To była ostatnia akcja Zorro.
:13:12
Teraz razem będziemy się starzeć
wśród piątki naszych dzieci.
:13:17
- Piątki?
- Chciałabyś więcej?
:13:21
Kocham cię.
:13:35
Dońa de la Vega...
Piękna jak zwykle.
:13:39
Don Rafael, to zaszczyt
podejmować tu gubernatora.
:13:45
- Proszę zostać na kolację.
- Przychodzę prosić o wybaczenie.
:13:50
Wybacz, Esperanzo, że nie obroniłem
tego kraju przed zbuntowanym ludem.
:13:56
Wybacz,
że teraz zabieram ci męża.