1:07:04
Zaskoczyła mnie rano twoja decyzja.
1:07:08
Dlaczego?
1:07:09
Zatrudniono mnie, żebym wprowadził
Parrish Communications w XXI wiek.
1:07:13
-Sposobem na to jest fuzja...
-Może to dobra metoda,
1:07:16
a może niedobra.
1:07:19
Może oszukiwanie na egzaminie z filozofii...
1:07:22
było odpowiednią metodą na zdanie matury,
a może nieodpowiednią.
1:07:25
Tak to już jest, Drew,
że często są dwie odpowiedzi.
1:07:31
Przestań, Joe. Ty też, Drew.
1:07:36
-Myślałem, że sprawa jest postanowiona.
-Ale nie jest.
1:07:40
Zapomnij o Bontecou.
1:07:43
Mam dosyć jego wymyślnego nazwiska
i jego wymyślnej oferty.
1:07:47
Nie idę na to.
1:08:01
Bill, dlaczego w takim momencie...
1:08:04
tak bardzo przejmujesz się interesami?
1:08:10
Bo nie chcę,
żeby ktoś kupił dzieło mojego życia...
1:08:13
i zmienił je w coś, czym nie miało być!
1:08:15
Człowiek chce coś po sobie zostawić.
Chce, żeby jego firmę,
1:08:19
prowadzono tak, jak on sam to robił,
1:08:21
godnie, z poświęceniem, szczerze.
1:08:24
Spokojnie, Bill. Dostaniesz ataku serca...
1:08:26
i zepsujesz mi wakacje.
1:08:46
Posłuchaj.
1:08:49
Rozumiem cię w sprawie Bontecou.
1:08:50
Podzielam twoje obawy
i jestem całkowicie po twojej stronie.
1:08:55
Dziękuję, Quince.