1:08:01
Bill, dlaczego w takim momencie...
1:08:04
tak bardzo przejmujesz się interesami?
1:08:10
Bo nie chcę,
żeby ktoś kupił dzieło mojego życia...
1:08:13
i zmienił je w coś, czym nie miało być!
1:08:15
Człowiek chce coś po sobie zostawić.
Chce, żeby jego firmę,
1:08:19
prowadzono tak, jak on sam to robił,
1:08:21
godnie, z poświęceniem, szczerze.
1:08:24
Spokojnie, Bill. Dostaniesz ataku serca...
1:08:26
i zepsujesz mi wakacje.
1:08:46
Posłuchaj.
1:08:49
Rozumiem cię w sprawie Bontecou.
1:08:50
Podzielam twoje obawy
i jestem całkowicie po twojej stronie.
1:08:55
Dziękuję, Quince.
1:09:00
Powiem ci tylko jedno:
1:09:01
jeżeli chodzi o fuzję,
1:09:04
to mam kilka obiecujących pomysłów.
1:09:08
Chciałbym o tym z tobą porozmawiać
w przyszłym tygodniu.
1:09:11
W przyszłym tygodniu?
1:09:14
Albo za dwa tygodnie.
1:09:19
-Nie pasuje?
-Wszystko jest możliwe.
1:09:22
To zależy od Joego.
1:09:26
Strasznie się cieszę, że do nas dołączyłeś.
1:09:28
Każdy, kto ulży trochę staruszkowi,
1:09:32
jest moim przyjacielem.
1:09:34
To bardzo miło z twojej strony, Quince.
1:09:37
Drobnostka.
1:09:38
Zostawię was samych.
1:09:42
Widzę,
1:09:44
że macie do pogadania.
1:09:51
Wiem, że jesteś załamany.
1:09:54
Ale teraz może już tylko być lepiej.