:26:00
Tu chodzi o bezpieczeństwo narodowe.
:26:04
Przyjmijmy optymalny wariant:
jest tylko jeden chłopiec,
:26:09
który nie rozumie, czego dokonał.
:26:12
Czy to rozwiązuje problem? Nie!
:26:15
Analiza: wystarczy, by ktoś...
:26:18
pojął, do czego jest zdolny,
:26:21
a problem urośnie niepomiernie.
:26:25
Może powinniśmy pogadać z dzieciakiem.
:26:28
- I...
- Nie!
:26:35
Nic nie może łączyć
dzieciaka z tym biurem.
:26:38
Nic.
:26:40
Czy to jasne?
:26:42
Tak jest.
:26:43
Chcę, żebyście zniszczyli taśmę.
:26:46
Jasne?
:26:48
Tak jest.
:26:54
- Kochanie, otworzysz?
- Już idę.
:26:58
- Martin Lynch?
- Tak.
:26:59
Detektyw Burrel, policja Chicago.
:27:01
Mogę zadać kilka pytań? To bardzo ważne.
:27:04
- Dostałem pański adres w szkole Simona.
- Czy coś się stało?
:27:08
Owijanie w bawełnę tylko pogorszy sprawę.
:27:10
Jedno z rodziców oskarżyło...
:27:12
kierowcę o molestowanie seksualne.
:27:15
- O mój boże!
- Na razie to tylko podejrzenie.
:27:19
Możemy porozmawiać wewnątrz?
:27:22
Oczywiście.
:27:24
To zajmie chwilkę.
:27:29
- Nie chcę was niepokoić.
- Już pan to zrobił.
:27:33
- Przykro mi.
- Napije się pan kawy?
:27:36
- Albo czegoś innego?
- Z przyjemnością.