1:17:06
Doktorku, to poważna sprawa.
1:17:08
Jak nie będzie na
zebraniu, zabiją go.
1:17:10
Nie może go ktoś zastąpić?
1:17:13
Może Tommy Język
albo Louie Warga?
1:17:16
Może ty go zastąpisz?
1:17:18
To byłby dobry pomysł,
gdyby nie jeden drobiazg.
1:17:21
Jestem idiotą. Każdy to wie.
1:17:24
- Musisz jechać.
- Chyba jesteś idiotą.
1:17:26
- Uważaj!
- Sam powiedziałeś.
1:17:28
Ale kiedy ty to mówisz,
to brzmi bardzo negatywnie.
1:17:31
Nie pójdę na żadne spotkanie.
1:17:33
Nie pracuję już dla
niego. Rozumiesz?
1:17:36
Muszę wracać do żony.
1:17:43
Jelly, już to przerabialiśmy.
1:17:45
Nie możesz mnie zabić.
1:17:47
Poprawka.
1:17:49
To pan Vitti nie mógł cię zabić.
1:17:53
Pojedziesz na spotkanie.
1:17:59
Tu szóstka.
Wyszli z budynku. Jadą na wschód.
1:18:02
Zrozumiałem.
1:18:07
- Włóż to.
- Czy to chrom?
1:18:09
Widzę własne odbicie.
1:18:10
Chrom? Coś ci powiem.
1:18:12
To garnitur za 1200 dolców.
1:18:14
Jak go poplamisz...
1:18:15
stłukę cię na kwaśne jabłko.
1:18:17
Zamknij się, bo go zdenerwujesz.
1:18:20
Jak spieprzy sprawę, zabiją go.
1:18:22
Co? To szaleństwo!
1:18:24
Wszystko gra. Powtórzmy sobie.
Pana Vittiego coś zatrzymało.
1:18:28
Przepraszasz wszystkich.
1:18:30
Potem powiesz, że jesteś
nowym consigliere...
1:18:33
i zastąpisz pana Vittiego.
1:18:35
Co dalej?
1:18:36
Będziesz milczał i oby
nikt o nic nie spytał.
1:18:40
Świetny plan!
1:18:42
Zamknij się!
Jeśli będziesz musiał mówić...
1:18:45
mów wymijająco.
Poradzisz sobie?
1:18:48
Jestem psychiatrą.
Wierz mi, umiem niejasno mówić.
1:18:53
Chyba jadą w kierunku tunelu.
1:18:58
Przejmij ich po drugiej stronie.