Anna and the King
podgląd.
wyświetla.
zakładek.
następnego.

:03:03
Louis!
:03:04
Przepraszam.
:03:06
Louis, chodž już, kochanie.
:03:08
- Mamo?
- Tak?

:03:10
Dlaczego ten król cię potrzebuje,
jeśli tu nikt nie zna angielskiego?

:03:13
Zwyczaje Anglii są zwyczajami świata.
Mędrzec z tego, który to wie.

:03:22
Memsahíb, Newcastle
odpływa za niecałą godzinę

:03:26
i nie powróci przez następny miesiąc.
:03:28
Dziś wszyscy będziemy już spali
we własnym domu, obiecuję.

:03:31
Proszę pani. Riksza... gdzie?
:03:33
Riksza? Czekaj, czekaj.
:03:35
Jak to jest?
:03:41
Tutaj. Tędy, kochanie.
:04:05
Jak sądzisz, jaki on jest,
ten król Mongkut?

:04:08
Słyszałam, że kiedyś ludziom nie wolno
było nawet spojrzeć najego twarz

:04:12
i że czczą go jak boga.
:04:14
- Takjak Jezusa?
- Nie, daleko mu!

:04:16
Przypuszczam, że skoro życzy sobie,
żeby jego syn przyjął edukację z zachodu,

:04:20
to powinnam być zaszczycona.
:04:23
To dlaczego po prostu
nie wyśle go do Londynu?

:04:25
Wtedy ty nie miałbyś okazji
nauczyć się syjamskiego.

:04:53
Na Boga!
Czy to na pewno dobra droga?

:04:58
A skąd mamy wiedzieć?

podgląd.
następnego.