:27:00
Powiem ci. Zatrzymaj psa.
:27:05
Kto tam?
:27:07
- Kto tam?
- To ja, Ed.
:27:10
Jak leci?
:27:13
Świetnie. Obejrzymy mecz?
:27:16
Raczej nie. Chce mi się spać.
Jestem zmęczony, wykończony...
:27:20
Żadnego spania. Za pięć minut mecz.
:27:23
Gra Rocket!
:27:25
Ray, gdzie są szklanki?
:27:27
Trzeba było po prostu powiedzieć,
że Shari tu jest.
:27:32
- Cześć, Shari.
- Kto to jest Shari?
:27:36
Kto to?
:27:42
- Mam odebrać?
- Ja odbiorę. Nie odchodź, Ed...
:27:45
Patrzcie na to! Zrób zbliżenie!
:27:52
- Chodźmy stąd.
- To bezdomna dziewczyna. Ed, zostań.
:27:57
Znalazła się na ulicy, więc ja...
:27:59
Nie miała się w co ubrać,
była bez dachu nad głową, więc...
:28:03
Co znaczy bezdomna?
Moja chata jest lepsza niż ten śmietnik.
:28:07
Śmietnik?
:28:08
Co?
:28:09
To była Shari. Widziała wszystko w TV.
:28:12
- Jest wkurzona.
- Jasne. Co to za dziewczyna?
:28:17
Pozwól na chwilkę.
:28:19
Jest portierką tam,
gdzie kupuję wyposażenie siłowni.
:28:22
Jest najpiękniejszym rudzielcem,
jakiego kiedykolwiek miałem.
:28:26
Nie zwracała na mnie uwagi.
Aż nagle dzisiaj...
:28:30
"Hej, widziałam cię w TV.
Byłeś wspaniały."
:28:32
A ja na to: "Wpadnij do mnie
na meksykańskie jedzenie."
:28:36
No a potem bara-bara.
:28:38
- Jestem tylko człowiekiem.
- Dlaczego się nie powstrzymałeś?
:28:42
Powstrzymać się?
:28:43
Jestem facetem. Nie powstrzymuję się.
:28:46
To rola kobiet. Nie ma dymu bez ognia.
:28:52
Pogadaj z Shari.
:28:56
Dlaczego ja?
:28:57
- Ty przyprowadziłeś tu kamery.
- Ty przyprowadziłeś dziewczynę.