:17:00
Powinna tu z godzinę poleżeć.
:17:04
Jeszcze godzinę?
:17:07
A potem niech ją ktoś
odwiezie do domu.
:17:16
Dobranoc, Mandy.
:17:20
Nie wiem, jak ci dziękować.
:17:23
- Uratowałeś mi tyłek.
- Dobrze, że byłem pod ręką.
:17:25
Bill, ja...
:17:28
Nie muszę ci tego mówić...
:17:32
ale to zostaje między nami.
:17:35
Oczywiście.
:17:37
Dzięki.
:17:58
Chyba troszkę przesadziłam
z szampanem.
:18:06
Pójdę poszukać swojego męża.
:18:10
Jestem pewien, że można
zostawić go jeszcze samego.
:18:16
Tak...
:18:19
ale czy mnie można?
:18:21
Oczywiście, że tak.
:18:28
Muszę już iść.
:18:32
Nie musisz.
:18:35
Owszem. Muszę.
:18:43
Musimy się jeszcze spotkać.
:18:46
- To niemożliwe.
- Dlaczego?
:18:50
Ponieważ...
:18:54
jestem mężatką.