:39:02
Z tego, co pani mówi, wynika...
:39:03
że ojciec zmarł we śnie.
:39:09
Boże, mam taką nadzieję.
:39:13
Bardziej przerażało mnie to,
jak umrze...
:39:18
niż sama śmierć.
:39:22
Czy zawiadomiła pani krewnych?
:39:27
Dzwoniłam do macochy
w Londynie, nie zastałam jej.
:39:32
Mój chłopak, Carl,
ma zadzwonić do innych...
:39:35
niedługo tu przyjedzie.
:39:42
Zdaje się,
że go pan tu spotkał kilkakrotnie?
:39:46
Tak, pamiętam.
Jest wykładowcą, czyż nie?
:39:49
Uczy matematyki.
:39:54
Chcemy się pobrać w maju.
:39:59
To wspaniała nowina.
Gratuluję.
:40:07
Dziękuję.
:40:10
Ma wykładać
na uniwersytecie Michigan.
:40:14
Przenosimy się tam.
:40:17
Michigan to piękny stan.
Spodoba się pani.
:40:28
To może być
pożądana odmiana.
:40:49
Boże, nie...