:38:14
To takie nierealne.
:38:18
Tata spędził tak udany dzień.
:38:21
Miał jasny umysł,
wróciło tyle wspomnień.
:38:29
Zjadł lekką kolację...
:38:32
powiedział,
że chce się zdrzemnąć.
:38:36
Zeszłam do kuchni
i przez pół godziny gadałam z Rosą.
:38:42
Kiedy potem do niego zajrzałam...
:38:45
myślałam, że śpi.
:38:52
Ale spostrzegłam, że on już
nie oddycha.
:39:02
Z tego, co pani mówi, wynika...
:39:03
że ojciec zmarł we śnie.
:39:09
Boże, mam taką nadzieję.
:39:13
Bardziej przerażało mnie to,
jak umrze...
:39:18
niż sama śmierć.
:39:22
Czy zawiadomiła pani krewnych?
:39:27
Dzwoniłam do macochy
w Londynie, nie zastałam jej.
:39:32
Mój chłopak, Carl,
ma zadzwonić do innych...
:39:35
niedługo tu przyjedzie.
:39:42
Zdaje się,
że go pan tu spotkał kilkakrotnie?
:39:46
Tak, pamiętam.
Jest wykładowcą, czyż nie?
:39:49
Uczy matematyki.
:39:54
Chcemy się pobrać w maju.
:39:59
To wspaniała nowina.
Gratuluję.