1:39:01
Wrócił nad ranem, około 4:30...
1:39:06
z dwoma facetami.
1:39:09
Wielkie chłopiska.
1:39:11
Bardzo dobrze ubrani,
elokwentni...
1:39:14
ale widać było, że lepiej
z nimi nie zadzierać...
1:39:18
jeśli wiesz co mam na myśli.
1:39:23
Tak czy inaczej...
1:39:25
zauważyłem, że pan Nightingale
ma siniec na policzku...
1:39:30
i szczerze mówiąc,
wyglądał na wystraszonego.
1:39:36
Wystraszonego?
1:39:40
Powiedział, że wyjeżdża...
1:39:41
i poszedł do pokoju z jednym
z mężczyzn.
1:39:45
Drugi uregulował
wszystkie należności.
1:39:50
Kiedy wrócili, pan Nightingale
usiłował podać mi kopertę...
1:39:54
ale mu ją odebrali...
1:39:56
i powiedzieli,
że po korespondencję...
1:39:59
zgłosi się ktoś upoważniony.
1:40:04
A potem zabrali go wozem.
1:40:08
Nie wie pan, dokąd?
1:40:11
Nie mam pojęcia.
1:40:24
Jestem bardzo wdzięczny
za pomoc.
1:40:26
Do usług, Bill. Do widzenia.