:03:03
Więc czerpiesz je z życia.
:03:06
Zaczynasz w barze
rozmowę z kobietą,
:03:08
prowokujesz ją,
:03:10
a sam zastanawiasz się,
czy warto do niej uderzać.
:03:14
Nie poderwę cię,
póki nie wpadnę na jakiś pomysł.
:03:17
- Pochlebiające.
- Nic nie rozumiesz .
:03:20
Rozumiem. Jeśli nie zareaguję
na twoje złośliwości,
:03:24
napiszesz kolejny,
gorzki paszkwil na kobiety.
:03:28
Nie piszę paszkwili na kobiety.
Choć mógłbym.
:03:33
Tylko gdy nie masz
innych pomysłów?
:03:35
Było miło,
panie "pięć po dwunastej".
:03:38
- Za pięć dwunasta.
- Wszystko jedno.
:03:42
Jak na takiego przystojniaka,
kiepsko ci idzie z babkami.
:03:48
To pewnie twoja była żona.
:03:51
Bywało gorzej.
:03:53
Cześć, Elie.
Ike'a nie ma.
:03:56
Mówię, że bywało gorzej.
:03:59
- Słucham?
- Ta jej reakcja.
:04:03
Widywałem o wiele podlejsze
zachowanie.
:04:10
Przynajmniej była dyskretna.
:04:14
Widzę, że niezupełnie.
Masz serwetki?
:04:17
- Do podcierania czy pisania?
- Dam ci znać.
:04:20
Kochają cię. Nienawidzą.
:04:23
Są napalone. Są oziębłe.
Euforia - depresja.
:04:27
Świetnie się z tobą rozmawia,
ale muszę napisać artykuł.
:04:31
Ciągle nie masz pomysłu.
:04:37
Mógłbyś napisać o dziewczynie
z mojego miasteczka.
:04:40
Nie potrzebujemy pomysłów.
:04:41
Lubi wiać sprzed ołtarza. Mówią
o niej "uciekająca panna młoda".
:04:46
Zrobiła to już 7 razy.
:04:49
Ucieka jak szalona,
:04:51
tratuje staruszki,
stojące jej na drodze,
:04:55
zupełnie jak byk w Pampelunie.
I co? Ma już kolejną ofiarę.