:10:02
coś, bez czego rytuał godowy
nigdy się nie rozpocznie.
:10:05
Pojawia się panika.
:10:07
Ciężko jest to osiągnąć
w obecności stada samicy,...
:10:10
ale musi ją o to spytać,
aby gatunek mógł przetrwać.
:10:12
Dasz mi swój numer?
:10:14
Zastanawiałam się,
kiedy wreszcie o to zapytasz.
:10:17
- Fajny jest.
- Bardzo.
:10:19
Zamknijcie się.
Odwróć się.
:10:22
Samica wydrapuje numeryczne symbole
na białym płacie kory drzewnej..
:10:26
w nadziei, że ten wzór
zadowoli samca.
:10:30
- Świetnie.
Samcowi podoba się wzór.
:10:33
Dla niego jest to
najpiękniejszy ze wszystkich rysunków.
:10:36
Zadzwonię do ciebie...
:10:38
- Za jakiś czas?
- Zadzwonię do ciebie za jakiś czas.
:10:41
Świetnie.
Zadzwonię do ciebie za jakiś czas.
:10:42
Za jakiś czas.
:10:45
Przepraszam.
:10:46
Wiesz co?
:10:48
- Cześć.
- Cześć.
:10:50
- Cześć. Miło było cię poznać.
- Was też. Na razie.
:10:53
Samiec jest szczęśliwy ze swojej znajomości.
:10:56
To była dla niego dobra noc
na świętej ziemi godowej.
:11:03
Ludzie z tej półkuli planety...
:11:05
spędzają większość swojego czasu na zabawie,
w wysokich, stalowych chatach, wykonanych własnoręcznie.
:11:12
Samiec zajmuje się
numerycznymi symbolami...
:11:16
i elektronicznie wysila swoją inteligencję,
aby stworzyć obraz...
:11:18
zadowalający przewodządzych jego stadu.
:11:21
Ta gra nazywa się "księgowanie".
:11:26
Bawi się zabawką nazwaną tak jak
jeden z małych gryzoni zamieszkujących tę planetę.
:11:30
Palcami naciska na
pośladki gryzonia...
:11:33
i delikatnie klepie go
po policzkach.
:11:36
Wciąż jednakże woli samice
swojego gatunku.
:11:44
Samiec nie jest zadowolony
z obrazka.
:11:50
Uważa, że obrazek samicy jest dużo ładniejszy.
:11:54
Chce wiedzieć, jak udało się jej
zrobić tak ładny obrazek.