:53:03
Nikt nie mówi "kocham cię",
jeśli czegoś od ciebie nie chce.
:53:06
Rodzice ciągle mi wyjeżdżali z tym gównem.
:53:09
"Kocham cię.
Nie chciałem na ciebie krzyczeć”.
:53:11
"Kocham cię.
Posprzataj kuchnię”.
:53:13
"Kocham cię.
Nie donieś na nas do Opieki społecznej”.
:53:15
- Nigdy tego nie mówili.
- Ale to nie zmienia moich poglądów.
:53:18
- Kiedy ich wreszcie poznam?
- Moich rodziców?
:53:20
To chyba nie jest najlepszy pomysł, Jen.
:53:22
Jesteśmy razem od ponad roku.
:53:24
- Wstydzisz się mnie?
- Nie ciebie, ich.
:53:26
Mamo, tato, to jest Jenny.
:53:26
Mamo, tato, to jest Jenny.
:53:29
Miło cię poznać Jenny.
:53:31
Słyszeliśmy o tobie same wspaniałe rzeczy.
:53:34
- Dziękuję. Cała przyjemność po mojej stronie.
- Napijesz się czegoś?
:53:37
Właśnie otworzyliśmy takie chardonnay,
że stanik ci spadnie.
:53:40
- Mamo!
- Jest dobrze.
:53:41
Chardonnay brzmi świetnie,
pani Waterson.
:53:43
Proszę... Margot.
A to jest Tom.
:53:46
Czuj się jak u siebie w domu.
:53:50
Sami byśmy cię obsłużyli,
ale nalewanie...
:53:52
to dla nas zbyt duża pokusa.
:53:55
- Bierzemy udział w programie.
- O Boże.
:53:58
Krok 11.
:53:59
- Przyniosę wino.
- Nie, nie, nie. W porządku.
:54:02
Ja przyniosę.
:54:05
Co jest z tobą?
To czarujący ludzie.
:54:11
Ona jest taka miła!
:54:14
Taa. Tak, jest miła.
:54:16
- I ma piękne oczy.
- Dziękuję.
:54:19
- Więc, przeleciałeś ją?
- Co się wami do diabła dzieje?
:54:21
A co ja powiedziałem?
:54:23
- Spytałem tylko, czy już ją przeleciał.
- Oczywiście, że ją przeleciał.
:54:25
Nie przeleciałbyś jej?
Sama bym ją przeleciała.
:54:27
- Mamo!
- Co?
:54:28
Bronię cię.
To twój ojciec wywołuje problemy.
:54:31
Chciałem się tylko dowiedzieć,
czy te cycki są prawdziwe czy nie.
:54:33
Oczywiście, że są prawdziwe.
Nie można kupić takich cycków.
:54:35
Jeśli zamierzacie dalej mnie zawstydzać,
wychodzimy.
:54:37
Nie sposób ci dogodzić.
:54:47
To zaszczyt gościć cię w naszym domu, Jennifer.
:54:50
Rodzice samca natychmiast
akceptują jego wybrankę...
:54:54
i witają ją w stadzie.
:54:56
Dla samicy, jest to zdobycie
nowego ojca i nowej matki...
:54:59
jako dodatku do jej własnych.