:09:00
Oni tu śpiewają.
:09:02
Co robią?
- Śpiewają.
:09:03
Grubo się mylą, jeśli myślą,
że ja też będę śpiewać.
:09:06
Mogło być gorzej. Mogłaś pójść za kraty.
:09:09
Nie byłoby gorzej.
:09:10
Nie słyszy się o zbiorowych gwałtach
w centrach odwykowych.
:09:13
Bo ukrywają to.
:09:16
To nie jest śmieszne.
:09:18
Przepraszam. Rozmawiam.
:09:19
Nie wolno używać komórek.
:09:21
Gwen C., jestem Betty. Chodź ze mną.
:09:25
Każdy nosi swój bagaż.
To nie jest Sheraton.
:09:30
Szkło. To gdybym chciała
podciąć sobie żyły. Jasne.
:09:33
Spirala do rzęs.
:09:35
Co mogę sobie tym zrobić? Wbić w serce?
Zakręcić sobie język na śmierć?
:09:39
Skoro ty przeglądasz moje rzeczy,
to ja...
:09:42
obejrzę sobie twoje rzeczy.
:09:44
O Boże. Betty zamknęła szuflady na klucz.
:09:51
Co? To na kręgosłup.
:09:54
Kiedy będziesz wychodzić,
dostaniesz wszystko z powrotem.
:09:57
Poza Vickodinem,
który wyląduje w śmieciach.
:10:01
- Uśmiech!
:10:02
- Mówi się "Vicodin".
:10:04
Telefonować wolno tylko
w wyznaczonym czasie, przez 10 minut.
:10:07
Zabronione są związki seksualne
między pacjentami.
:10:12
Poza tym śpiewamy. Nie zrażaj się tym.
:10:15
Niektórzy wolą to od "Pogodnej Modlitwy".
:10:33
Twój pokój.
:10:35
Jesteś odpowiedzialna za porządek.
:10:37
Andrea, to jest Gwen.
:10:39
Zaopiekuj się nią.
:10:44
Oglądasz Santa Cruz?
- Słucham?
:10:46
- Santa Cruz. Moja ulubiona telenowela.
:10:48
Telewizję oglądamy tylko wieczorem,
więc miałam dwa tygodnie przerwy.
:10:52
Intelektualistka.
:10:54
Bo ty się tu dostałaś dzięki
wyrafinowanym rozrywkom umysłowym?