:39:09
Dobranoc, Eddie
:39:16
Poczekaj!
:39:18
- Pierwsza!
- Dziewczynki!
:39:19
Co?
:39:20
- Ciociu, co tu robisz?
- Gdzie mama?
:39:22
Będę z wami szczera.
Wasza matka zasnęła na zawsze.
:39:26
Wystarczy ją uderzyć i się obudzi.
:39:31
To tylko na jakiś czas,
zanim nie znajdziemy czegoś na stałe.
:39:38
- Halo?
- To ja, Gwen.
:39:42
Wiem, kto to jest "ja".
O co chodzi?
:39:46
Niech zgadnę. Potrzebujesz pieniędzy.
:39:48
- Nie dam ci więcej pieniędzy.
- Lil, nie chcę pieniędzy.
:39:52
- Tym razem to co innego.
- Wspaniale, cieszę się, Gwen.
:39:55
Co się stało z naszym siostrzanym,
przyjaznym związkiem?
:39:58
Nie wiem. Może ty mi powiesz.
:40:07
Mają tu tydzień rodzinny.
:40:11
- Co?
:40:12
Spotkania rodzinne.
:40:15
Pracują z nami przez parę dni,
uczą nas ze sobą rozmawiać,
:40:19
a potem kontrolują, gdy rozmawiamy.
:40:21
Chcesz, żebym przyjechała?
:40:24
Kogoś muszę poprosić, więc albo ciebie,
albo ciotkę Helenę.
:40:26
Niech dobrze zrozumiem.
:40:29
Ty odwalasz numer, a potem ja mam
wszystko dla ciebie rzucać?
:40:33
Dostosują się do twoich terminów.
:40:43
Nie. Tylko...
:40:47
Właśnie gotuję. Spodziewam się gości.
:40:50
O Boże. Przepraszam.
:40:52
- Nie chciałam...
- Nie. Ty nigdy nie chcesz.
:40:55
Gwen, zawsze wszystko niechcący.