:19:00
Mam te rzeczy
:19:02
Nie zasługuję na nie
:19:04
Żyję luksusowo, mimo, że
nie jestem geniuszem
:19:08
:19:11
:19:15
Ale gdy chodzi o
jednego ze swoich
:19:18
Wtenczas to jest
niesprawiedliwość
:19:23
Nie sądzisz ?
:19:27
Chyba za daleko zaszedłeś
:19:31
Ciekawi mnie to
:19:32
że nie było odcisków psich łap
:19:35
A bez psa ...
:19:37
nie znalazłbyś ciała
:19:39
Inaczej mówiąc
:19:41
Twoja opowieść jest do kitu
:19:43
Wszędzie były liście
:19:44
Nie mogą się odbić
odciski na listkach
:19:47
Detektywie ?
:19:49
Nie wiem, powiedz mi
:19:51
Jesteś adwokatem
:19:53
Za to ci płacą.
Za bajki
:19:57
Pies tam był
:20:06
Chwilę ...
:20:10
Wczoraj
:20:15
Mają rację
:20:17
Tango
:20:18
Nie odebrałem go od Ricarda
:20:20
Spotkałem go na ulicy
:20:22
Jezu
:20:24
O mało a by ci się udało
:20:32
Biega czasami
:20:35
tak o, po ogrodzie
:20:38
Ricardi nawet o tym nie wie
:20:41
Aż mu go przynoszę z powrotem
:20:42
Pamiętam
:20:45
Zawołałem go
:20:47
Chodź piesku
:20:54
I pobiegłeś z nim ?
:20:56
Tak, to mój kumpel
:20:59
Leć