Wo hu cang long
podgląd.
wyświetla.
zakładek.
następnego.

:20:05
który zaciera za sobą wszelkie ślady.
:20:18
Dziś lecę nad Górą Eh-Mei,
:20:23
jutro wykończę szumowiny Wudan!
:20:41
Poprosiliśmy grzecznie o przyjazną
potyczkę, ale bez śladu szacunku...

:20:45
zwymyślała nas i zaatakowała.
:20:47
Moi przyjaciele chcieli dać jej nauczkę.
:20:50
Jej miecz jest niezwycięźony.
:20:52
Wiele podróźowałem, ale jeszcze
nigdy nie spotkałem takiego dzikusa.

:20:56
Zarzuciła mi,
że jestem bratem Gou Jun Peia.

:21:00
Kto to w ogóle jest, ten Gou?
:21:04
To jej mąź.
:21:18
Do Słonecznego Azylu niedaleko. Moźe
pojedź do domu zobaczyć, co słychać.

:21:22
- A co z tobą?
- Rozejrzę się trochę i dołączę do ciebie.

:21:25
Dobry pomysł.
Zatrzymajmy się dziś w Słonecznym Azylu.

:21:28
- Wyśpij się.
- Dobrze.

:21:55
- Wróciła pani.
- Tak.


podgląd.
następnego.