:21:00
Kto to w ogóle jest, ten Gou?
:21:04
To jej mąź.
:21:18
Do Słonecznego Azylu niedaleko. Moźe
pojedź do domu zobaczyć, co słychać.
:21:22
- A co z tobą?
- Rozejrzę się trochę i dołączę do ciebie.
:21:25
Dobry pomysł.
Zatrzymajmy się dziś w Słonecznym Azylu.
:21:28
- Wyśpij się.
- Dobrze.
:21:55
- Wróciła pani.
- Tak.
:22:01
Wróciła pani!
:22:04
- Jak się macie? Co słychać?
- Wszystko dobrze.
:22:07
- Długo pani nie było.
- Coś mnie zatrzymało. Jutro wyjeźdźam.
:22:10
- Wei, twoja źona urodziła?
- Dziewczynkę.
:22:12
- Dziewczynkę? To dobrze.
- Chciałbym, by przypominała panią.
:22:16
- Pani Wu.
- Wróciła pani!
:22:20
- Jak ręka? Wciąź boli?
- Duźo lepiej.
:22:23
Martwiłam się o panią.
:22:26
Pani Wu, Li Mu Bai przyjedzie na noc.
:22:30
Naprawdę? Idę posprzątać pokój.