:01:03
...ze wzajemnym stosunkiem Claris Starling
i doktora Lectera.
:01:08
...Mówię tutaj o wzajemnych relacjach,
:01:13
...wzajemnych rozmowach.
:01:16
-Tak.
:01:17
...Tak, z mego punktu widzenia...
:01:20
-Jak dobrze rozumiem stara się pan
usprawiedliwić to wszystko,
:01:23
...co pan widział i to, co panu się wydawało,
:01:28
...że pan widział.
:01:31
-Dobrze rozumiem krytyczne nastawianie pana
do tego, ale mimo wszystko...
:01:35
-Pana zdanie na temat tego
wszystkiego co pan widział...
:01:41
...Co było między nimi?
:01:45
-W większej części doktor Lecter
starał się mądrze odpowiadać.
:01:51
...Najczęściej zgrywał się z tych,
którzy go o coś pytali.
:01:59
...Ale ze Starling było całkiem inaczej.
:02:03
...W inny sposób jej odpowiadał.
Był zainteresowany rozmową.
:02:05
...Dla niego był to jakby rodzaj intrygi.
:02:08
...Myślał, że jest dla niej czarujący i mądry.
:02:13
-To znaczy, że Claris Starling
:02:15
..i doktor Lecter
stali się swego rodzaju
:02:17
...przyjaciółmi.
:02:20
-Formalnie mówiąc,...tak.
:02:25
-No cóż?
:02:27
...W takim wypadku wygląda,
że między nimi był określony kontakt.
:02:32
-Tak.
:02:34
-Dziękuję Barni, dziękuje ci bardzo za pomoc.
:02:39
...Z pana kolekcji, którą mi pan dostarczył podobały
mi się praktycznie wszystkie przedmioty.
:02:49
-Panie Vergil...?
-O mały włos nie zapomniałem.
:02:53
...Przecież wspominał pan coś o ciastkach.
Co powiesz, Klodel?.
:02:57
-Ciastka mogą pana zabić.