:02:03
...W inny sposób jej odpowiadał.
Był zainteresowany rozmową.
:02:05
...Dla niego był to jakby rodzaj intrygi.
:02:08
...Myślał, że jest dla niej czarujący i mądry.
:02:13
-To znaczy, że Claris Starling
:02:15
..i doktor Lecter
stali się swego rodzaju
:02:17
...przyjaciółmi.
:02:20
-Formalnie mówiąc,...tak.
:02:25
-No cóż?
:02:27
...W takim wypadku wygląda,
że między nimi był określony kontakt.
:02:32
-Tak.
:02:34
-Dziękuję Barni, dziękuje ci bardzo za pomoc.
:02:39
...Z pana kolekcji, którą mi pan dostarczył podobały
mi się praktycznie wszystkie przedmioty.
:02:49
-Panie Vergil...?
-O mały włos nie zapomniałem.
:02:53
...Przecież wspominał pan coś o ciastkach.
Co powiesz, Klodel?.
:02:57
-Ciastka mogą pana zabić.
:03:10
-Ile?
-250
:03:14
...tysięcy.
:03:15
-Klodel?
:03:17
...Możesz wypisać czek na 250 tysięcy dolarów.
:03:31
HANIBAL