:05:03
Eloise... była czymś dla czego warto
było żyć.
:05:09
I myślę, że oznacza to że była
czymś dla czego warto było umrzeć.
:05:13
Niektórzy ludzie mówili że była tylko
głupią dziwką, ale ja wiem że nie była głupia.
:05:20
Jakakolwiek Eloise była lub nie
nie miało dla mnie znaczenia.
:05:26
Była miłością mojego życia, chociaż
tak naprawdę jej nie poznałem...
:05:31
jeszcze.
:05:35
OK, Dan, czekaj, czekaj, czekaj,
i niespodzianka!
:05:43
OK, to jest jedno z najmilszych miejsc
w Million Dollar Hotel: The Lobby".
:05:50
Przychodzą tu ludzie z całego budynku
i rozmawiają o starych, dobrych czasach...
:05:56
kiedy byli ubezpieczeni.
:05:58
I oczywiście, żeby oglądać telewizję.
:06:03
- Jest 10. Włącz go.
- Włącz go Tom.
:06:11
Powinienem wam powiedzieć,
że wtedy byłem lekko przymulony...
:06:16
i właśnie dlatego robiłem
te głupie rzeczy dla wszystkich.
:06:20
Izzy nazywał mnie "Lokajem żebraków"...
:06:24
i to mi się podobało.
:06:26
Robiłem te durne rzeczy
tego dnia gdy on przybył...
:06:31
prosto z Waszyngtonu.
:06:35
A ja nigdy przedtem nie widziałem
nikogo z Waszyngtonu.
:06:41
Wow!
:06:50
Pamiętam, że pierwsze co zobaczyłem
to były jego buty...
:06:54
a potem jego garnitur...
:06:56
który wyglądał jak suknia wieczorowa
czy coś, tylko że dla faceta.