The Tailor of Panama
podgląd.
wyświetla.
zakładek.
następnego.

:37:04
Marta jest przyzwoita.
Miała ciężkie przezycia.

:37:07
Tak? Na przykład jakie?
:37:09
Tutaj. Z Noriegą.
:37:16
Ona powstała,
kiedy reszta z nas leżała.

:37:19
Dlatego ma taką twarz.
:37:21
Jej święte sprawy wciąż nienaruszone?
:37:25
Nigdy by nie ustąpiła.
:37:27
Nie Marta.
:37:28
Więc jest jedną z nich.
:37:30
- Jedną z nich?
- Z cichej opozycji.

:37:34
Absolutnie.
:37:35
- Harry, przestań.
- Nie mogę.

:37:38
Kim ona jest?
:37:41
Ich szefem operacji?
:37:44
Głownym tajniakiem?
:37:45
- Jest kimś więcej. Dużo więcej.
- Jak dużo?

:37:49
Za mocno naciskasz, Andy.
:37:52
Kotku, nawet mnie
jeszcze nie poczułeś.

:37:56
Pomyśl "farma."
:37:58
Jest ich Joanną d'Arc.
Ich duchowym przywódcą.

:38:04
To zbyt wiele, Harry.
:38:08
Mogę ją mieć?
:38:11
Każdy grosz, który jej dasz,
pójdzie na sprawę...

:38:13
...bez prowizji i śledzenia.
:38:16
Ile?
:38:17
Dla pulsu i duszy cichej opozycji?
:38:20
Za Martę?
:38:21
Mickie potrzebuje 20 tysięcy,
żeby aktywować swoich ludzi.

:38:24
Marta powinna dostać tyle samo.
:38:26
- Tak, myślę, że da się załatwić.
- Dziekuję, panie Osnard.

:38:30
Połechtałeś Londyn
tą swoją cichą opozycją.

:38:37
Jak tam farma, przy okazji?
:38:39
- Nie pytaj.
- Wiesz, kim jest Twój sąsiad?

:38:42
Ten, który odcina Ci wodę?
:38:44
To nie jest osoba,
to jakiś właściciel ziemski...

:38:47
...i korporacja w Miami.
No i kutas.

:38:51
Wiesz, gdzie ma bank?
:38:53
U Twojego kumpla, Ramona.
:38:56
Nie chciałbym sugerować...,
ale to twój kumpel Ramon.


podgląd.
następnego.