:06:00
Kiedy?
:06:03
- Kiedy?
- Wkrótce!
:06:48
Zarezerwowales kort?
:06:50
Spokojnie. Takie rozmowy
o tej porze to ponad moje sily.
:06:54
Przepraszam, ale do 10.00
musze byc w biurze.
:06:58
- Nie zdazysz na spotkanie o 8.45?
- Jakim cudem mnie znalazlas?
:07:02
Musisz wybrac kolory
do kolejnego wydania.
:07:05
- A jaki jest wybór?
- Zólty z czerwienia albo bialy.
:07:10
- Musze to przemyslec.
- David, prosze.
:07:13
Nie spóznij sie
na spotkanie z zarzadem.
:07:16
Nie wiesz, gdzie jestem. Nawet gdyby
pytal sam Pan Bóg. Jestem bardzo zajety.
:07:25
- Pozbadz sie tego zarzadu.
- Siedmiu krasnoludków?
:07:28
Doprowadzaja cie do szalu.
:07:30
To ojciec ich zatrudnil.
:07:36
Spales znowu
z Julie Gianni, zgadlem?
:07:39
Czulem, ze z kims byles.
Jak dzwonilem, miales te nutke w glosie:
:07:44
"Nie, stary. Jestem przeziebiony.
Zostaje dzis w domu".
:07:48
Bylem przeziebiony.
:07:51
- I bylem sam.
- W porzadku.
:07:53
To twoje zycie.
Zrobisz z nim, co zechcesz.
:07:56
Ale pewnego dnia poznasz,
co to prawdziwa milosc.
:07:58
Ma w sobie gorycz i slodycz.