:28:01
A potem zabra³ mnie na farmê wujka
i wozi³ mnie na jego ma³ym kucyku.
:28:06
I tam by³y krowy... dla mnie
to by³o jak Dziki Zachód.
:28:09
To by³o wszystko takie,
no wiesz...jupi-ka-jej.
:28:12
- Zadowolony?
- Tak, jestem zadowolony.
:28:14
Tak, i co?
:28:16
- Wiêc co siê sta³o?
- Jak to co siê sta³o?
:28:18
By³em w takim towarzystwie, przy³¹czy³em siê
do gangu ulicznego jak mia³em 12 lat.
:28:22
A co mia³em niby zrobiæ?
:28:24
O czym ty mówisz?
:28:25
Cos jeszcze siê sta³o
jak mia³e 12 lat, prawda?
:28:27
To by³o dla ciebie ciê¿kie.
:28:29
Wiem, co chcesz powiedzieæ.
:28:31
- Tak...
- To wtedy twój ojciec zosta³ zamordowany.
:28:33
Tak, mylê o tym ka¿dego dnia.
:28:39
A co to ma wspólnego?
:28:41
Mylê, ¿e to ma wiele wspólnego.
I mylê, ¿e to jest bardzo ciekawe Paul,
:28:44
bo to w³anie twój ojciec
kupi³ ci bia³y kapelusz.
:28:48
Czy on by³ w mafii...
ale chcia³, ¿eby ty zosta³ bohaterem.
:28:53
Tak, chcia³.
:28:54
Twój ojciec chcia³, ¿eby mia³
lepsze ¿ycie ni¿ on mia³, prawda?
:28:57
Chcia³...
:28:59
Chcia³, ¿ebym poszed³ na studia.
:29:01
A ja nawet nie poszed³em do liceum.
:29:03
To dlatego,
¿e on umar³ i nie by³o go przy tobie.
:29:08
Widzisz Paul, zanim powiedzia³e:
"Jestem Paul Vitti, szef",
:29:11
Jak na ciebie spojrza³em,
ujrza³em Paul'a Vitti, 12-letniego dzieciaka.
:29:15
Który jest przestraszony i zagubiony,
bo musi dokonaæ wiele trudnych wyborów.
:29:23
- Ty...ty...jeste dobry.
- Ale Paul...
:29:26
Nie, dobry jeste.
Rozwi¹za³e to.
:29:28
- To dopiero pocz¹tek, Paul.
- Uwiadomi³e mi, ¿e jestem ma³ym pieprzonym dzieckiem.
:29:31
I tego w³anie chcia³em. I sam nie
wymyli³em tego o moim ojcu. To jest wietne.
:29:43
Paul, jest kto z kim pracujê.
:29:46
On jest doradc¹ do spraw zatrudnienia.
:29:48
On nadaje przydziela pracê.
On jest naprawdê doskona³y.
:29:50
- On ci pomo¿e...
- Wylij mnie. Jestem gotowy.
:29:52
- Jestem gotowy, ¿eby w to wejæ.
- To wietnie.
:29:54
I co ty na to?
Jestem gotowy.
:29:56
Na dó³!