:54:01
- Zadzwoniê do niego...
- Czeæ Paul.
:54:05
- Witaj Patty.
- Czeæ ch³opaki, jak siê macie?
:54:08
- Patty, jak leci?
- Widzê, ¿e wszyscy siê bawi¹ w Hollywood, co?
:54:11
Przepraszam, ju¿ gotowe,
zaraz zaczniemy strzelaæ.
:54:14
Tak?
Ja te¿.
:54:15
Przejdmy siê, no chod.
:54:17
S³ysza³em, ¿e mia³e k³opoty.
:54:19
Tak, Luto Rench.
Próbowa³ mnie zastrzeliæ.
:54:22
Nie muszê ci tego mówiæ, Paul.
Sam na ulicy nie masz szans.
:54:25
Na tym polega sprawa rodzin.
:54:28
Od dawnych czasów jak
pojawi³ siê tu dziadek...
:54:30
- Przed tym siê nie da tak po prostu uciec.
- Wiem.
:54:34
- Co?
- Nic.
:54:37
Wiêc powiesz mi o co chodzi, Paul?
:54:38
Widzê ¿e twoja
za³oga znów jest razem.
:54:40
O nic nie chodzi.
Oni s¹ teraz aktorami.
:54:42
Nie pierdol mi tu, Paul.
:54:44
Wiem, ¿e co planujesz i
czujê siê nieco zaniedbana.
:54:49
No dobra...dobra, powiem ci.
:54:52
Co siê kroi.
:54:54
Wejdziesz w to. Tylko pozwól nam robiæ to,
co na razie robimy i bêdzie dobrze.
:54:58
W porz¹dku?
:55:00
Jeste dobrym przyjacielem, Paul.
:55:01
I w sumie to nigdy bym nie nalega³a na
to, ale o wiele lepiej bym siê czu³a
:55:04
gdyby wzi¹³ Eddie'ego i paru moich
ch³opców, no wiesz, ¿eby ci pomogli.
:55:08
Eddie'ego "Co tam"?
:55:10
Chyba sobie jaja robisz?
:55:12
Daj spokój, Pat.
Chyba sobie jaja robisz.
:55:14
Dlaczego musisz tak
wszystko utrudniaæ?
:55:16
- Daj spokój, on jest dobrym cz³owiekiem.
- To pierdolony kutas.
:55:19
O czym my w ogóle mówimy?
Co ja mam z nim zrobiæ?
:55:21
Wiem, ¿e on mo¿e zrobi³ z³e wra¿enie,
ale czuje siê le z tego powodu.
:55:23
On jest m³ody, wiesz,
musi siê jeszcze wiele nauczyæ.
:55:25
To go wylij do szko³y.
Tu mam powa¿n¹ sprawê.
:55:26
Sprawd go tylko. Pogadaj
z Frankie Bush'em, pogadaj z Jack'iem.
:55:26
Oni z nim pracowali,
mo¿esz im zaufaæ.
:55:27
Proszê Paul, proszê.
Dla mnie.
:55:29
Dobra, ale wylatuje jak siê tylko
wychyli. I ma trzymaæ gêbê na k³ódkê
:55:31
- Za³atwione.
- Jak to pierdoli, to jest martwy.
:55:33
Dobrze, w porz¹dku.
:55:35
Bardzo jestem ci wdziêczna.
:55:37
O Bo¿e, ciêcie, o Bo¿e...
:55:41
Pos³uchaj...kochanie...
:55:44
Po pierwsze nie krêcimy
sceny z dziwk¹ a¿ do jutra.
:55:48
A te w³osy? Proszê...
:55:49
Co to ma byæ?
To jak...
:55:51
Raoul, Raoul!
:55:54
To jest moja znajoma.
:55:56
Patty...to jest Patty-Lo.
A to jest Raoul.
:55:59
Patty-Lo...