1:18:00
- Uspokój siê.
- Nie mogê siê uspokoiæ. Ja umrê.
1:18:02
- Uspokój siê!
Nie mogê...
1:18:03
- Musisz siê uspokoiæ.
- Nie mogê oddychaæ, nie mogê oddychaæ...
1:18:06
- Pozbieraj siê!
- Nie mogê siê pozbieraæ. Ja umrê.
1:18:10
- Nie umrzesz!
- Wszyscy zginiemy!
1:18:17
- Lepiej ci ju¿?
- Paul...
1:18:19
To moja wina.
To wszystko moja wina.
1:18:21
Chcia³em ci pomóc,
naprawdê chcia³em ci pomóc.
1:18:25
Ale nie mog³em.
Odk¹d umar³ mój ojciec, ja po prostu...
1:18:27
...straci³em wyczucie. Nie wiedzia³em,
¿e to bêdzie dla mnie takie trudne.
1:18:30
Nic nie ma sensu.
Bo po co...
1:18:31
A teraz co bierzesz?
1:18:34
Teraz wiem jak siê czu³e,
jak twój ojciec zosta³ zabity.
1:18:36
- Wiem.
- Nie mamy na to czasu.
1:18:38
- Ale dal ciebie to by³o 10 razy gorsze...
- Ostrzegam ciê, nie rób tego.
1:18:41
...bo on zosta³ zabity na twoich oczach.
1:18:44
- A ty by³e tylko ma³ym ch³opcem.
- Nie wchod w to.
1:18:46
Wszystkie jego nadzieje umar³y razem z nim.
1:18:49
No i zrobi³e to?
Zadowolony teraz jeste?
1:18:51
To takie smutne...
1:18:53
Twój ojciec ciê kocha³.
1:18:56
Tak bardzo go kocha³em.
1:18:58
Wiem, wiem...
1:19:03
O kurcze...
1:19:08
Czeæ, jak leci?
1:19:19
Naprawdê myla³e, ¿e ci siê to uda?
1:19:24
Tak mia³em tak¹ nadzieje.
1:19:26
Niez³a robota.
Pan Ragazzi bêdzie bardzo wdziêczny.
1:19:28
Ragazzi? Ja myla³em,
¿e on pracuje dla Patty Lopresti.
1:19:31
Patty te¿ tak myla³a,
ale ten szmaciarz gra³ na dwie strony.
1:19:34
Jest tylko jedna strona,
jeli o mnie chodzi.
1:19:36
Moja.
A co ty myla³?
1:19:37
Mia³em tak staæ tylko z boku i patrzeæ
jak takie skurwiele jak ty wszystko zgarniaj¹?
1:19:42
- Mi³o by³o, panie Vitti
- Nie!
1:19:51
Ju¿ nie mogê tego znieæ!
1:19:54
Masz za swoje, ty pierdolony socjopato!
1:19:57
Zmieszasz zasady,
i mylisz, ¿e ci siê uda³o.