:37:03
Dzięki Paul, doceniam to.
:37:04
Możesz nam przynieść Pelegrino?
:37:07
I jeszcze trochę chleba.
:37:09
Chcecie więcej chleba?
:37:15
Proszę bardzo.
:37:19
Teraz podam wam drinki.
:37:21
Tak...ten kamień
powinien mieć inny kolor.
:37:23
Wygląda trochę za żółto, nieprawdaż?
:37:25
To...to przez światło
fluorescencyjne, to....
:37:27
ono powoduje, że on ma taki kolor.
:37:28
A ja myślałam, że światło fluorescencyjne
powoduje, że wszystko wygląda na niebieskie.
:37:32
A co ja jestem znawca? To jest
pierdo...fluorescencyjne światło.
:37:34
To ono to powoduje.
Ono.
:37:36
Możliwe,
ale spójrzmy pod kątem...
:37:39
Co o tym myślisz?
:37:42
Nie wiem...
sama nie wiem...
:37:45
- Jest mały...
- Tak.
:37:51
Ma pan może lupę,
to by nam pomogło.
:37:52
Ma pan lupę?
:37:54
Chyba wie pan co to jest lupa, co?
:37:56
Nic ci nie jest?
:37:57
Myśmy tylko poprosili o lupę.
:38:10
Hej...
:38:12
- A gdzie ty niby się wybierasz?
- Gdzie ja się wybieram?
:38:14
Moja rodzina mnie potrzebuje.
Chcą żebym wrócił.
:38:15
- Jadę do domu Jelly'ego.
- Nie, nie idziesz.
:38:17
Nidzie nie pójdziesz.
Jesteś pod moim dozorem, pamiętasz?
:38:19
- I mamy terapię do przeprowadzenia.
- Po co? Im więcej gadamy, tym ze mną gorzej.
:38:22
Spójrz na mnie, jaki ze mnie
kurwa wrak. I miałem ten sen...
:38:25
- Ten o kobiecie i Mussolinim?
- Nie, ten drugi.
:38:28
Wiesz, ja mam 16 lat, jest tam Freud
i ludzie celują do mnie z pistoletów.
:38:36
- A ja z nimi walczę...
- Ten sen o więdnącym mieczu?
:38:37
- Tak.
- Ja chyba nie powinienem tego słuchać.
:38:40
- To nie słuchaj.
- Paul, chodźmy.
:38:46
Porozmawiajmy o tym
Siadaj.
:38:48
Już!
:38:50
No dobra...
:38:52
Myślisz, że ten sen może
mieć podłoże seksualne?
:38:54
Wiem o czym myślisz. Miecz to mój
kutas i ja nie mogę sobie poradzić...
:38:57
Ale to nie to. Bo widziałem Sheillę wczoraj
w nocy i ja ona się na nim bujała.