:47:00
poważnie rozważając fałszerstwo
Zarządzenia Powierzającego.
:47:43
Hej, proszę pana.
:47:46
Niech pan wystawi rękę.
:47:48
- O co chodzi
- Proszę wystawić rękę.
:47:51
Ile ma pan rąk?
:47:53
Dwie.
:47:57
Dzięki.
:48:00
- O mój Boże!
- To te akta.
:48:03
O nie!
Cholera.
:48:07
Czekaj, nie...
:48:09
To nie jest Zarządzenie Powierzające.
:48:11
To jest nakaz stawienia się w sądzie.
:48:16
Popatrz na to,
:48:19
Numer telefonu.
:48:23
- Z kim to jesteś?
- Nie twój interes.
:48:26
- Twoja sekretarka?
- Nie, ona jest prawnikiem.
:48:28
- To nie jest twoja żona?
- Nie
:48:32
Uciekasz z miejsca wypadku...
:48:34
a teraz jeszcze zdradzasz swoją żonę...
- Czy mogę dostać z powrotem moje akta?
:48:37
Zejdzie mi pół godziny żeby
dostać się do mojego banku.
:48:39
Jeśli mój kredyt nie będzie uruchomiony
do czasu zanim tam nie dotrę.
:48:42
Zniszczę akta.
Taki jest układ.
:48:45
Dobra, wporzo,
zrozumiałem.
:48:50
- Halo?
- Cześć!
:48:52
- Szybko się uwinęliśmy co?
- Taa, to było cudowne, słuchaj gościu,
:48:54
Muszę to natychmiast odkręcić,
natychmiast musimy z tym skończyć.
:48:57
To było niesamowite, 2 godziny! 2 godziny!
:48:59
Tak, świetne, cudowne...