:23:02
Cholera Pete, chodź tu.
:23:05
Czemu oni ich słuchają?
:23:08
Przecież to imbecyle...
:23:11
Wracam do Kolumbii i zabiję każdego z nich.
:23:14
Uspokój się.
Wiesz jak to działa.
:23:17
Wszystko uspokoi się, za jakiś czas.
:23:20
Na razie zostaniesz przeniesiony tutaj.
:23:23
Odnajdziesz tego zwierzaka, Pete.
:23:25
Ale rób to przez satelitę.
:23:27
W porządku?
:23:29
Jesteś spoko.
:23:40
Co za gówno.
:23:42
Przygotujcie mi samolot za godzinę.
Tak jest.
:23:45
Peter, mamy kolejnego gościa,
który twierdzi, że jest Wilkiem.
:23:47
No i co z tego?
:23:49
To, że poprosił o rozmowę z tobą
i zna szczegóły zamachu
:23:50
które nie zostały podane do wiadomości.
:23:52
Tu jest telefon.
:24:02
Kto mówi?
:24:04
Jesteś ciężki do złapania.
Próbuje od trzech tygodni.
:24:08
Brewer?
:24:10
Sądzę, że byłeś zajęty
szukaniem mordercy mojej rodziny.
:24:12
Zgadza się?
:24:15
Rozumiem pana zniecierpliwienie panie Brewer,
ale proszę nam nie przeszkadzać.
:24:18
Będziemy pana informować o postępach.
:24:20
Powiedz mi prawdę Brant...
masz własne sprawy...
:24:23
i nie szukacie go prawda?
:24:26
Chcesz prawdę?
Rząd kolumbijski próbuje negocjować z Guerrillas.
:24:30
A ja mam pozwolenia na szukanie go przez satelitę.
:24:33
Nie możemy dostać się do Strefy Guerrillas.
:24:35
Więc reasumując...
:24:38
szukanie mordercy
nie jest teraz sprawą priorytetową.