:17:03
Ale od miesięcy
nikt nawet nie spojrzał w ich stronę.
:17:06
Aż dziś rano...
:17:08
ten człowiek zjawił się jakby znikąd.
:17:12
Tak czarujący.
Nie jest przystojny, ale... przykuwa uwagę.
:17:16
To jest to. Byłam jak przykuta.
Patrzyłam w jego oczy...
:17:20
i miałam myśli, jakie nie przychodziły
mi do głowy od czasów wojny.
:17:24
Dostałam rumieńców.
:17:26
Możesz sobie wyobrazić?
:17:27
Nie, to znaczy tak. I co? Kupił ją?
:17:30
Kupił je wszystkie. Co do jednej.
:17:33
Więc kto to był? Turysta?
:17:34
Nie. To ten, co właśnie kupił
dom Lenoxów. Sprowadza się.
:17:38
Pamiętasz, jak się nazywa?
:17:40
Oczywiście. Nazywa się...
:17:46
Powiedział mi.
:17:48
Gdzieś to zapisałam.
:17:51
To brzmiało...
:17:52
z cudzoziemska.
:17:55
To brzmiało...
:17:58
Mam na końcu języka, ale nie mogę...
:18:06
Niesamowite, nie sądzisz?
:18:09
Niesamowite, nie sądzisz?
:18:59
Co to za hałas?