:56:02
Nie możesz tego podpisać, Falk.
Nie jesteś kretynem?
:56:05
Nie mogę nie podpisać.
Facet zainwestował we mnie całe życie.
:56:09
Ten facet to idiota!
Minął się z powołaniem.
:56:12
Powinien pchać wózek
na Siódmej Alei.
:56:15
Włożył mnóstwo pracy,
kiedy nikogo nic nie obchodziło.
:56:18
On nie jest złym facetem, jest tylko...
:56:20
Nie rozumiem cię.
Od lat chodzisz do psychiatry,
:56:23
ale czujesz się zbyt winny, żeby powiedzieć "żegnaj"
:56:26
temu nieudanemu homunkulusowi,
który pozuje na twojego menadżera.
:56:29
Nawiasem mówiąc, mój psychiatra chce,
żebym się pozbył strzelby.
:56:32
- Co?
- Mówi, że to gra.
:56:36
Co za szarlatan chce,
żebyś był nieuzbrojony w tym świecie?
:56:40
- On nie jest szarlatanem.
- Oni wszyscy są szarlatanami, Falk!
:56:45
Widzisz, od wiecznych czasów,
:56:48
ludzie byli przerażeni i nieszczęśliwi,
:56:52
bali się śmierci i starości
:56:55
i zawsze byli księża
i szamani, a teraz psychiatrzy,
:57:00
którzy mówią: "Wiem, że się boisz,
ale mogę ci pomóc."
:57:04
"Oczywiście, to będzie kosztować parę dolców."
:57:06
Ale nie mogą ci pomóc,
bo życie jest tym, czym jest.
:57:11
Hej, co sądzisz o Amandzie?
Wiem, że widziałeś ją zaledwie
:57:15
przez 15 minut
w dość chaotycznych okolicznościach,
:57:18
ale ma klasę, prawda?
:57:21
Ona cię zdradza,
wiesz.
:57:23
- O czym ty mówisz?
- Zdradza cię!
:57:27
- Skąd wiesz?
- Bo wiem.
:57:30
Skąd wiesz?
Widziałeś ją z kimś?
:57:33
- Nie.
- Mówiła ci coś?
:57:35
Nie.
:57:36
No to skąd wiesz,
że mnie zdradza?
:57:40
Widzę to po jej oczach.
:57:42
- Oczach? Jej oczach.
- Tak, jej oczach.
:57:46
Dobel, jesteś dość błyskotliwy.
To prawda.
:57:50
Jesteś miłym facetem
i świetnym humorystą,
:57:54
ale jesteś głęboko obłąkaną
istotą ludzką.
:57:58
Falk, mówię ci,
że ona cię zdradza,