1:01:03
- Nic nie mówisz.
- Ty też.
1:01:05
- O co chodzi?
- O nic.
1:01:07
Nie mów: "o nic".
Widzę, że jesteś zła.
1:01:11
Jesteś załamana, bo nie pojechaliśmy
100 mil oglądać plakaty
1:01:14
i słuchać, jak ten gość gra na gitarze?
1:01:16
Ćśśś!
Obudzisz mamę.
1:01:18
Ten James Dean z objazdowego teatru
gapił się na ciebie,
1:01:21
jakbyś była
pachnącą rurką z kremem.
1:01:24
Zakochałeś się w Connie?
1:01:26
Connie?
1:01:27
Nie udawaj, że nie pamiętasz
jak ma na imię.
1:01:29
Nawet bym nie spojrzał na Connie,
gdybyś nas nie wepchnęła na siebie.
1:01:34
Myślałam, że ci się podoba.
1:01:36
Jest bystra i piękna,
i taka oczytana.
1:01:40
Oczytana aktorka?
To tak jak czterolistna koniczyna?
1:01:44
Faceci na nią lecą.
1:01:46
Jeśli chciałaś wyjść z Rayem Polito,
trzeba było iść.
1:01:50
Nie musiałaś mi załatwiać panienki.
1:01:52
Błagam! Myślałam, że chcesz
obejrzeć te plakaty.
1:01:57
Connie mnie nie interesuje.
W ogóle.
1:02:00
Możesz spać z innymi.
Tylko nie mów mi tego w oczy.
1:02:04
Nie sypiam z nią!
Chcesz się przespać z Rayem?
1:02:07
Chryste!
Możecie się uciszyć?
1:02:11
Nie mogę spać.
Masz jakieś tabletki?
1:02:13
Wybacz mamo.
Nie znoszę tych nocnych dyskusji.
1:02:17
- Potrzebuję tabletki nasennej.
- Jerry? Chodź tu.
1:02:20
- Coś ci pokażę.
- Teraz? Jest 2:00 w nocy.
1:02:22
Chodź tu! Jerry.
1:02:26
Ta ballada doprowadza mnie do szału.
Powiedz, co o tym myślisz.