1:17:02
Dobel, jedźmy! Mój Boże.
1:17:05
Masz chorą głowę, wiesz?
Wariat!
1:17:11
Zapal samochód.
1:17:13
Szybciej!
1:17:30
Miałem mieszane uczucia.
1:17:32
Z jednej strony byłem przekonany,
że Dobel jest kompletnym, psychotycznym wariatem.
1:17:36
Z drugiej strony czułem dla niego
pewien dziwny podziw.
1:17:40
Ja bym po prostu chyłkiem odjechał.
1:17:43
Ale on nie poddał się niesprawiedliwości.
Stawił opór.
1:17:47
Zawsze są ludzie,
którzy stawią opór.
1:17:49
I jak mówi,
rzecz jest zawsze w faszyźmie.
1:17:58
Wolność wyboru, by się przeciwstawić.
Tortury. Jak bym zareagował?
1:18:02
Kiepsko. Dobel mówi, że zbrodnie Nazistów
1:18:07
były tak ogromne,
że nawet gdyby cała ludzka rasa
1:18:11
miała za karę wyginąć, można by twierdzić,
1:18:15
że było to uzasadnione.
1:18:20
Wariat.
1:18:25
A jednak myślał
o rzuceniu wszystkiego
1:18:28
i zaczęciu nowego życia w Kalifornii.
To takie kuszące i podniecające.
1:18:34
Dlaczego tak się boję?
Bo nie lubię rozstań.
1:18:38
Wtedy, kiedy rozstałem się z Amandą,
to ona mnie opuściła.
1:18:41
Wszystko stało się zbyt szybko.
Byłam tobą owładnięta.
1:18:45
To było w zawrotnym tempie,
chwila - i już mieszkaliśmy razem!
1:18:48
Myślę, że dobrze nam zrobi
rozstanie na jakiś czas.
1:18:51
Nie potrzebuję rozstania.
Wiem, że cię kocham.
1:18:54
Ale ja potrzebuję!
1:18:55
Nie mogę myśleć!
1:18:58
Dostaję migreny, a czasami
gardło mi się zatyka i nie mogę oddychać.