1:01:00
Byłoby cudownie.
1:01:03
- Cudownie...
- Chodźmy.
1:01:16
Nicholas, zaczynałem się
o ciebie martwić...
1:01:19
Jestem szczęśliwy widząc, że
wreszcie zorientowałeś się...
1:01:22
co dla ciebie dobre.
1:01:25
To niesamowite...
1:01:26
jeszcze parę dni temu dałbym
ci w mordę za coś takiego.
1:01:31
- To miejsce, to raj.
- Dokładnie, będzie zajebiście...
1:01:34
Już czuję jak ci faceci,
rozbierają nas wzrokiem.
1:01:38
- Jesteś głodna, zjemy coś?
- Nie, mam lepszy pomysł.
1:01:41
- Chodźmy najpierw na wycieczkę.
- Wspaniale.
1:01:44
Tato, dziękuję, za
opłacenie mi tego wyjazdu...
1:01:47
też myślę, że
wszystko się ułoży...
1:01:49
Pa, pa...
kocham cię tatusiu.
1:01:52
- Jak mogę dostać się na statek?
- Tędy proszę pani...
1:01:54
Uważajcie na te torby.
Są warte więcej niż wasze roczne zarobki.
1:01:58
Miłej podróży...
1:02:00
...suko.
1:02:03
Hej, Nick...
Jak się masz?
1:02:05
Wspaniale.
Nie narzekam.
1:02:08
Kolego, jeśli chodzi
o wczorajszą noc...
1:02:10
rozumiem, dlaczego
to się stało...
1:02:13
wszystko rozumiem.
Kiedy pada na mnie światło księżyca...
1:02:16
mogę wyglądać
naprawdę smakowicie.
1:02:18
Ty tez jesteś w porządku, ale...
1:02:20
wolałbym, żebyśmy
zostali przyjaciółmi.
1:02:23
W porządku...
ja też Nick.
1:02:25
- Tak?
- Tak.
1:02:28
Gdybyś był panienką,
pewnie byś się teraz obraził.
1:02:30
Zaczyna mi się
to podobać.
1:02:42
Hawajska ekipa...
1:02:51
Gdzie kupiłaś takie wielkie
stukające obcasy, w IKEI?
1:02:54
Lizałaś więcej szwedzkich klopsików
niż zwykła rosyjska dziwka...