:24:00
Chodź ze mną Harry.
:24:03
- Co jest tato?
- Musimy pogadać.
:24:05
Pewno pracuje pan w lotnictwie.
Podoba mi się pana kombinezon.
:24:09
- Jestem woźnym.
- Więc...
:24:12
Tak jest, proszę pana!
:24:15
Co wy walnięci chłopcy
robicie w moim magazynie?
:24:17
Nie jesteśmy walnięci
tato, tylko wyjątkowi.
:24:20
I pan dyrektor Collins chce
żebyśmy mieli własną specjalną klasę.
:24:24
Mój chłopak jest specjalny, niech mnie!
Wiedziałem, że jesteś inny.
:24:31
- Biorę sobie dzień wolny.
- Chodźcie.
:24:35
Słuchajcie, skoro pani
nauczycielka zniknęła...
:24:38
...to ja mam pytanie:
:24:39
Wiecie dlaczego nasza klasa
mieści się w magazynie?
:24:42
Kogo to obchodzi Lewis.
To lepsze niż normalna szkoła.
:24:45
Jeżeli tego nie spieprzymy to możemy
przegibać cały rok, nic nie robiąc.
:24:49
Tak możemy robić
wszystko co chcemy.
:24:51
- Wszystko.
- Wszystko?
:24:55
Jeżeli mam dziewczynę o imieniu
Terry, mogę ją przyprowadzić i...
:25:01
...robić różne rzeczy?
:25:04
- Tak jest palancie.
- To ja w to wchodzę.
:25:08
Ale ja przyjechałam tutaj,
żeby uczyć się o Ameryce.
:25:13
Słuchaj skarbie, nie ma nic bardziej
amerykańskiego niż nie robienie niczego...
:25:18
...i nie ponoszenie za to kary.
:25:20
To ja tez w to wchodzę.
Tak samo jak palant.
:25:22
Lewis.
:25:26
Carl?
:25:30
- Dochodzi do siebie.
- Potrzebujemy go.
:25:32
- Wiem.
- Dalej młody, co się obijasz walcz.
:25:35
- Dalej Carl!
- Szybko!
:25:49
Jeszcze raz, kim jest
Benjamin Franklin?
:25:51
To pielgrzym, który użył
penicyliny żeby zabić Godzille.
:25:54
Skąd to wiesz?
:25:55
Szkoła publiczna.
Kiedy mieszkasz w piwnicy i wdychasz kurz...
:25:58
...to odpowiedzi same
osiadają na twój mózg.