:49:02
Dzięki Lloyd.
:49:04
Gotowy żeby zabrać mnie
do gabinetu dyrektora?
:49:07
Tak bez żadnych pogawędek?
:49:10
Dobrze, bo nie jestem
zwolennikiem tych pogawędek.
:49:14
Co powiesz
na temat pogody?
:49:21
Jessica!
:49:22
Idę!
:49:30
Widzę, że zaczęłaś
beze mnie.
:49:33
Co ty robisz?
:49:34
A ty co robisz?
:49:36
Zróbmy to i spadamy stąd.
:49:39
Od razu do działania?
Dobra, tylko się przygotuje.
:49:43
Nie mogę zdjąć.
:49:45
Czuje, że jestem blisko.
:49:49
Powinienem był je rozchodzić.
:49:52
Chwila...
ściągnąłem.
:49:55
To tyle.
Skończyłam.
:49:58
Nie wyszło tak
jak myślałam.
:50:02
Dobrze się chociaż bawiłaś?
:50:04
Nie, to była
całkowita strata czasu.
:50:09
To jest krępujące,
znaczy się...
:50:11
...to mi się jeszcze
nigdy nie przytrafiło.
:50:16
- To mój chłopak.
- Chłopak?
:50:19
A co z tym całym gadaniem,
że przejedziesz się moją woskarką?
:50:21
Dzięki LLoyd, ale nie
znalazłam tego co chciałam.
:50:26
Będziesz tak miły
i posprzątasz tutaj?
:50:28
Dyrektor Collins, nie może się
zorientować, że tutaj byliśmy.
:50:31
Nie ma sprawy.
Ja jemu nie powiem.
:50:36
Niegrzeczna dziewczyna.
:50:43
O Boże, skrzynia ze skarbem.
:50:47
Znalazłem skarb Harr'ego.
:50:52
Ciężka.
Pewnie cała napełniona.
:50:55
Harry!