:03:02
z własnym niewolnikiem, nie?
:03:05
Co, głupku?
:03:09
Chodź, Kałamarnica.
:03:10
Dobra.
:03:16
"M"
:03:18
"A"
:03:20
"M"
:03:22
"A"
:03:30
Kiedyś nie byliśmy bezdomni.
:03:34
Pamiętam, że mieszkaliśmy
w różnych miejscach.
:03:38
A potem... nigdzie.
:03:46
Musiało być ciężko.
:03:48
Tak.
:03:49
Mama miała kłopoty,
:03:52
ale bardzo się starała,
żebyśmy godnie żyli.
:03:55
Tak.
:03:56
Zawsze powtarzała:
"Kocham cię nad życie".
:04:01
Nie mogła mnie
wszędzie zabierać.
:04:04
Często czekałem na ganku
czy na placu zabaw.
:04:09
Pewnego dnia nie wróciła.
:04:15
Co jej się stało?
:04:20
Nie wiem.
:04:22
To mnie najbardziej dręczy.
:04:25
Gdybym mógł,
:04:27
Wynająłbym całą brygadę prywatnych detektywów,
żeby ją odnaleźli...
:04:31
albo odkryli,
co jej się stało.
:04:36
Zwykle czekałem w parku Laney.
:04:40
- Parku Laney?
- Tak.
:04:42
Ciągle tam chodziłem.
:04:44
- Naprawdę?
- Tak.
:04:45
Spałem w tunelu koło mostu.
:04:51
To nic takiego.
:04:57
Ruszajcie się, chłopaki! Lunch!
:04:59
Gdzie masz bat, Jaskiniowiec? Chyba nie chcesz,
żeby twój niewolnik się obijał?