:12:01
Bo w jego durnej głowie
jest zupełnie pusto.
:12:05
Mówiłeś mu o jaszczurkach?
:12:07
Ricky, nie straszmy Stanley'a.
:12:08
On nie jest Ricky.
To Zygzak, rozumiesz?
:12:11
Stanley, o wszystko pytaj Teodora.
:12:14
Będzie twoim mentorem.
:12:17
- Słyszysz, Teodor?
- Dobra. Wszystko jedno.
:12:19
Liczę na ciebie.
:12:22
To nie żadna trudność,
dla sąsiada uprzejmość.
:12:24
Hej, Teodor. Gdzie mogę
napełnić manierkę wodą?
:12:28
Na pewno to poczuł.
:12:30
Nie nazywam się Teodor...
:12:34
tylko Pacha.
:12:37
Tam jest kran.
:12:43
Pacha, co się tak zdenerwowałeś?
:12:46
Nie zdenerwowałem się.
Jestem jego mentorem.
:12:48
To należy do moich obowiązków.
:12:51
Dzięki, Pacha.
:12:54
Wszystko jedno..
:12:55
Dzisiejsze menu:
chili, niełuskana fasola,
:12:59
odgrzewana fasola, fasola w sosie,
:13:02
zielona fasola
i galaretka bananowa.
:13:06
Stanley, chodź tu, stary.
:13:08
Tu będziesz siedział.
:13:09
Usiądź.
:13:16
Ty, nowy.
:13:17
Hej, ty.
:13:18
Nie kopałeś dzisiaj.
:13:20
Więc chyba możesz
oddać chleb komuś,
:13:23
kto kopał, prawda?
:13:27
Proszę, weź.
:13:28
Za co cię wsadzili?
:13:29
Za kradzież pary butów.
:13:32
Ze sklepu, czy zdarłeś
komuś z nóg?
:13:34
Nie, najpierw gościa zabił.
:13:36
I zostawiłeś ślady, tak?
:13:37
To były buty Clyde'a Livingston'a.
:13:39
- "Świetnej Stopy"?
- Co?
:13:40
Nie ukradłbyś butów
Clyde'a Livingston'a.
:13:43
Te z finału ligi.
:13:45
Zaczekaj. Skąd je wziąłeś?
To chyba najszybszy gość w lidze, prawda?
:13:49
Jedyny z takimi statystykami.
:13:52
Clyde Livingston podarował buty,
na rzecz domu dziecka.
:13:56
Miały taki czerwony X?
:13:57
- Co on powiedział?
- Co?