:33:03
Chodźcie rybki.
:33:05
Mam wodę z jeziora.
:33:07
Kapujecie?
:33:09
Woda z jeziora - taki dowcip.
:33:16
To twoje miejsce, Jaskiniowiec
:33:18
- Chodźcie, chłopaki.
- Przesuń się, durniu.
:33:20
Hej X, kiedy mnie przesuniesz?
:33:24
Mogę zacząć Wasza Wysokość?
:33:27
Tak, panie Pan.
:33:30
A ty Jose? Co lubisz?
:33:33
Zwierzęta.
:33:34
A to dlatego Magnes tu przyjechał.
:33:38
To przestępstwo,
tak je trzymać w tych klatkach.
:33:41
Nie, Jose.
Ty popełniłeś przestępstwo.
:33:43
Nie, nie. Powiedz im Magnes.
:33:44
Chcieli 1000 dolców za szczeniaka.
:33:47
- Co?
- Tak.
:33:48
Niewiele brakowało,
ale kieszeń mi zaczęła szczekać.
:33:56
Macie tylko jedno życie,
a do tej pory
:33:59
tylko je marnujecie.
:34:04
Więc teraz jesteś Jaskiniowiec.
Szycha z ciebie...
:34:07
Masz pseudonim.
:34:09
Posłuchaj, Jaskiniowiec.
:34:11
Znalazłeś się tu
z winy jednej osoby.
:34:15
Domyślasz się, kogo?
:34:17
Tak.
:34:19
Mojego niegodziwego, zepsutego,
:34:21
prapradziadka, złodzieja świń.
:34:23
To jego wina.
:34:26
Nie.
:34:27
Sam marnujesz sobie życie,
Stanley'u Yelnats,
:34:30
i tylko ty możesz je naprawić.
:34:32
To nie będzie łatwe,
:34:34
ale zdziwisz się,
co można osiągnąć,
:34:36
kiedy się tego bardzo chce.
:34:39
Nawet Zero nie jest
zupełnie bezużyteczny.
:34:42
A co z tobą, Zero?
:34:45
Co lubisz?
:34:49
Nie będziesz ze mną rozmawiał?
:34:51
On gada tylko z Jaskiniowcem.
:34:54
Myślisz, że jesteś lepszy
od nas wszystkich?