:13:04
-Naprawdę powinienem przestać to robić.
-Co?
:13:08
Wszystko co robię, utwierdza ludzi
w przekonaniu, że jestem gejem.
:13:11
Serio, ostatnio wszyscy tak myślą.
:13:14
Na przykład poszedłem na obiad
z tym gościem z "Posta"...
:13:17
-Z kim?
-Nie mogę ci powiedzieć, kazał mi przyrzec.
:13:21
Spacerujemy sobie potem,
gadamy o opiece zdrowotnej,
:13:26
a następna rzecz, którą pamiętam,
to jak stoimy na rogu Osiemnastej ulicy,
:13:31
a on jakoś zdołał wepchnąć mi język do gardła...
:13:36
A ja myślę: "Moment, jak do tego doszło?"
:13:41
-Nie rozumiem.
-Ja też nie.
:13:45
-Michael?
-Masz chwilę?
:13:48
-Jasne.
-Mamy problem z tym artykułem "Spring Breakdown".
:13:51
Miałem telefon od Davida Keene,
który zorganizował konferencję CPAC.
:13:54
-Stawia pewne...
-Gniewasz się na mnie?
:13:58
Stawia pewne poważne zarzuty,
na które musimy odpowiedzieć.
:14:03
Dobrze, notatki mam w domu.
Mogę obrócić w dwadzieścia minut, chyba, że to za długo.
:14:06
Masz w nich coś o mini-barach?
Bo to by nam się przydało.
:14:09
Tak mi się zdaje.
Nawet jestem pewny. A o co chodzi?
:14:14
On twierdzi, że w Omni Shoreham nie ma
mini-barów. Głównie o to mu chodziło.
:14:18
Widziałem je. Po całym pokoju
walały się buteleczki wódy.
:14:24
Dobra. Każę Alanowi Robinowi
powtórnie przeprowadzić weryfikację faktów.
:14:27
-Przyniosę notatki.
-Dzięki.
:14:30
Wybacz, będziemy musieli skończyć kiedy indziej.
:14:33
Jasne, rozumiem, dzięki.
:14:48
Co się stało?
:14:53
Powiedz mi.
:14:57
Keene ma rację, Michael.