:46:01
Zadzwoń do niego.
:46:02
Panie Weber...proszę zrozumieć...
jest nieosiągalny.
:46:05
Może zadzwonić na policję
i opowiedzieć o twoim chłopaku...
:46:09
...o dworcu...
który wyleciał w powietrze...
:46:10
...po tym jak przysłała go pani
by mnie zabił?
:46:12
Powiedziałam...
to nie mój chłopak.
:46:13
Bez różnicy...zadzwoń do męża...
albo ja to zrobię.
:46:17
Potrzebuję telefonu...proszę.
:46:31
Julien...mówi Meredith...
jest tam Jerome?
:46:37
Za ile będzie?
:46:39
Niech zadzwoni jak wróci.
:46:42
Dziękuję.
:46:46
Możesz podać mi szlafrok?
:46:52
Nie rozumiem.
:46:55
Jeśli zamierzasz to oddać...
to czemu nie dałeś paczki od razu?
:46:59
Pomijając pani podejście do mnie...
:47:01
...jestem zawodowcem.
:47:04
Więc...wierzysz, że konspiruję
przeciwko mojemu mężowi.
:47:07
Tego nie powiedziałem.
:47:08
Ale wynajęto mnie,
by dostarczyć paczkę twojemu mężowi...
:47:11
...a nie tobie...
:47:12
...więc tak będzie musiało być.
:47:14
Więc jesteś człowiekiem zasad.
:47:15
Posłuchaj...
:47:17
...każdy ma wybór
co do swojego życia...
:47:20
...niektórzy po prostu,
o tym nie wiedzą.
:47:31
Panie Mimms.
:47:33
Wpisanie się pod jego nazwiskiem
było ryzykowne.
:47:36
Pan Cold.
:47:38
Znany jako Weber,
jest teraz bardzo niepopularnym mężczyzną.
:47:41
A jakie ma auto?
:47:43
Jeździ srebrnym mercedesem.
:47:45
Tak jak kilka innych osób w mieście.
:47:47
Jezu Chryste...
:47:50
Posłuchaj mnie...
bardzo uważnie...
:47:52
Panie Mimms...
:47:54
...chcę rozwiązania sytuacji natychmiast...
:47:58
Jak mam kontynuować?