:30:01
- Co my tu robimy?
- Patrz i ucz się.
:30:05
Z przyjemnością.
Niestety wieczorem wręczam nagrodę.
:30:09
Przecież wiesz. Idziemy.
:30:12
Ruszaj się!
:30:15
Teraz.
:30:22
To ma być twój plan?
:30:24
Tak i jest całkiem niezły.
:30:26
Kariera prezydenta Nixona zakończyła się
przez włamanie do pokoju hotelowego.
:30:30
Nie wejdę tam.
:30:32
Nie wejdę.
:30:33
Nie wejdę tam.
:30:38
No dobrze, wejdę.
:30:41
Doprowadzę się do porządku
i już nas nie ma.
:30:45
Doprowadzić się do porządku - wyjść.
:30:50
Co się stało?
:30:53
To...
:30:55
...pies.
:30:58
Tak mi się wydaje.
:31:02
Ty się wykąp pierwsza.
:31:04
A ja zajmę się psem.
:31:15
- Mówi Jane Ryan.
- Mam twój kalendarz.
:31:19
- Roxy!
- Co znowu?
:31:21
To ten wariat. Ma mój kalendarz.
:31:25
Daj mi...
:31:27
- Bądź miła.
- Dobrze.
:31:29
- Posłuchaj, ty...
- Miałaś być miła.
:31:33
Weź sobie pieniądze i karty...
:31:36
- ...tylko nie rób krzywdy mojemu przemówieniu.
- Cicho. Ja mówię, ty słuchasz.
:31:40
- Dobry pomysł.
- Zabrałyście mój chip.
:31:43
- Zjadłaś jego chipsy?
- Nie.
:31:46
- Na pewno?
- Nie zjadłam jego chipsów. Nie zjadłam twoich chipsów!
:31:50
Nie tknęłyśmy twoich chipsów.
:31:52
Nie chodzi o chipsy tylko o chip.
Mój mikrochip.
:31:56
Ten kalendarz jest nam potrzebny. Spotkajmy się
za pół godziny przed Hotelem Plaza, albo...