:05:02
- Wszystko w porządku?
- Tak, Sherlock'u.
:05:07
Jak żona i dzieci? Chyba będzie padać?
Jak było na meczu? Masz problemy z trawieniem?!
:05:12
Powiedz mi, dokąd prowadzi ten kanał.
:05:14
Odchodzi od głównego przy 125-tej.
Tylko tamtędy można wyjść lub wejść.
:05:27
- Jak pacjentka?
- Trzeba było przeprowadzić cesarkę.
:05:31
Nie zdążę na przemówienie mojej córki w Columbii.
Będzie bardzo zawiedziona.
:05:35
Mam nadzieję, że sobie poradzi.
:05:40
Mimo nienagłaśniania przedsięwzięcia,
zebrał się tu spory tłum.
:05:56
/Cześć, tu Jane. Zostaw wiadomość.
:05:58
Cześć, Jane. Mówi Jim.
:06:01
Facet, który porwał ci spódnicę
i potrącił cię swoim rowerem.
:06:06
Przepraszam za to.
:06:09
Chciałem zapytać...
:06:11
...czy nic ci nie jest?
:06:13
Więc...
:06:16
...będę cię nadal szukał
i jakoś ci to wynagrodzę.
:06:19
Obiecuję. Do zobaczenia.
:06:24
Musimy się stąd wydostać.
Rozchoruję się tutaj.
:06:27
Chwileczkę. Sala, w której masz
występować jest na 116-tej, tak?
:06:31
- Tak.
- Jesteśmy dziewięć przecznic dalej.
:06:52
Roxy, Columbia jest w innej dzielnicy.
:06:58
Ale jesteśmy tutaj. Znajdźmy metro.