:23:01
burmistrz Arthur odpada jako kandydat na prezydenta.
:23:06
Jeli nie bêdzie mia³ pomocy.
:23:08
Wyobramy sobie, ¿e nasz Arthur utrzyma
g³osy na swojej rodzinnej ziemi,
:23:14
i na pó³nocnych wschodzie.
:23:16
I nawet w Kalifornii,
to i tak jestemy martwi na po³udniu.
:23:19
On nie jest ca³kowicie martwy na po³udniu!
:23:21
I na po³udniowym zachodzie,
gdzie czeka nas ciê¿ka walka.
:23:25
Przecie¿ wiecie to.
Wasze grupy robocze,
:23:28
wasze dane wam to powiedz¹.
:23:30
Mam racjê, zgadza siê?
:23:32
Liczycie na to, ¿e Tom Jordan
pomo¿e wam zyskaæ g³osy czarnych kobiet
:23:36
i ucz¹cych siê dzieciaków.
:23:38
Ale mój instynkt mi mówi,
¿e tak siê nie stanie.
:23:41
Arthur ma siê trzymaæ centrum,
ale tam jest za miêkki.
:23:47
Przy najlepszych wiatrach.
:23:49
To jest zwyciêski los, Eli.
:23:51
Jaki masz margines b³êdu Ron?
:23:53
Piêæ punktów?
:23:56
Trzy?
:23:58
Mogê to pchn¹æ i o tym wiesz.
:24:01
Mogê to pchn¹æ o jakie siedem punktów.
:24:04
To w zupe³noci wystarczy,
by twój los okaza³ siê trefny.
:24:06
I mamy pozbawiæ siê wstêpu do Bia³ego Domu
na nastêpne 4 lata? Nie!
:24:10
Nie! Nawet ty!
Nawet pani, Senator nie zrobi nam tego!
:24:14
- Blefujesz!
- Nie, nie. nie.
:24:16
Zrobi³abym, mogê zrobiæ i zrobiê wszystko,
co konieczne, by broniæ Amerykê.
:24:22
Przed ka¿dym kto siê jej sprzeciwi.
:24:26
Nie mogê...
:24:27
Czy ja jestem jedyn¹ osob¹ w tym pokoju,
która czyta raporty Agencji Bezpieczeñstwa?
:24:31
Ja je czyta³em.
:24:33
No wiêc wiesz,
:24:35
wiesz, ¿e jestemy
w przededniu kolejnego kataklizmu.
:24:39
Prawdopodobnie nuklearnego.
:24:40
Na naszej w³asnej ziemi.
:24:41
Eli, przesadzasz trochê.
:24:43
Atak nie bêdzie pochodzi³
od przypadkowych terrorystów,
:24:45
ale od wzgardzonego narodu,
:24:48
który zosta³ podburzony,
przez te wszystkie gadki a'la Jordan.
:24:53
Bo on wierzy, ¿e ludzie s¹ z natury dobrzy,
:24:57
i ¿e nasze moce, w jaki nie wiem,
dziwny czy z³oliwy sposób,